Odświeżanie szafy – jak rozsądnie kupować ubrania?

Wydajesz zdecydowanie za dużo pieniędzy w sklepie z ubraniami, a jednak wciąż masz wrażenie, że Twoja szafa świeci pustkami? Czas nauczyć się sztuki rozsądnych zakupów.

  1. Nie wszystko złoto, co się świeci.

Wpadła Ci w oko piękna sukienka, która na wieszaku prezentuje się idealnie. Nie potrafisz przestać o niej myśleć, marzysz, śnisz. Brzmi znajomo? Jest tylko jeden, maleńki szkopuł. Kolor zdobień zupełnie nie pasuje do Twoich włosów, górna część stroju jest zbyt luźna, a krój, zamiast podkreślać Twoje idealne nogi, sprawia, że prezentują się wyjątkowo nieatrakcyjnie. Co robić? Nie kupować. To trudne – kiedy coś nam się podoba, ciężko się temu oprzeć. Pamięta o tym, że nie każde ubranie, które na sklepowej wystawie robi piorunujące wrażenie, będzie do Ciebie pasować. Do kasy podchodź z tym, co bezsprzecznie pasuje do Twojej figury, cery czy koloru włosów. Po czasie na pewno docenisz taki wybór.

  1. Więcej nie znaczy lepiej.

Niektórzy błędnie uważają, że duża liczba ubrań w szafie wyklucza problem pt. „Nie mam co na siebie włożyć”, który znika bezpowrotnie. To nieprawda. Ubrania kiepskiej jakości, kupione na wyprzedażach lub w podejrzanie wyglądających sklepach szybko się zniszczą. Efekt? Przez kilka miesięcy chodzisz w brzydko wyglądającej bluzce lub… kupujesz kolejną i wydajesz jeszcze więcej pieniędzy. Czasem lepiej wybrać jedną droższą rzecz, niż decydować się na kilka tańszych zamienników. Po co Ci trzy płaszcze, skoro możesz mieć jeden, który na pewno nie zawiedzie? Przemyśl to, kiedy następnym razem zorientujesz się, że po raz kolejny wracasz do domu z czterema parami spodni tylko dlatego, że były w promocji.

  1. Marsz do szafy!

Czasami jedynie wydaje Ci się, że czegoś potrzebujesz, podczas gdy odpowiednie rzeczy możesz znaleźć w swojej własnej szafie. Poświęć jeden dzień na doprowadzenie do porządku tego, co już masz. Przejrzyj ubrania, wyrzuć lub oddaj wszystkie nieużywane, zanieś do pralni te, które tego potrzebują. Przyszyj brakujące guziki, zastanów się, czy coś nie wymaga zwężenia lub poszerzenia. To drobne zabiegi, na które zwykle nie decydujesz się przez lenistwo, i tym samym tracisz duże sumy pieniędzy na kupowanie ubrań, które już posiadasz. Nie zdajesz sobie sprawy, jakie skarby może kryć Twoja szafa!

  1. Internet? Nie tym razem.

Sieć często ułatwia przeróżne zakupy, jednak w przypadku ubrań zastanów się, zanim klikniesz w wirtualny koszyk. Rzeczy na zdjęciu często wyglądają o wiele lepiej niż w rzeczywistości. Grafik sprawi, że barwy staną się intensywniejsze, a idealna figura modelki przekona Cię do kroju sukienki. Oczywiście – istnieją zaufane strony, które dbają o klienta, ułatwiają proces ewentualnego zwrotu i oferują rzeczy, jakich nie znajdziesz w tradycyjnych sklepach. Jednak znacznie więcej stron sprzedaje ubrania źle uszyte i słabe jakościowo. Niezależnie od tego, gdzie kupujesz, pamiętaj o jednym: Nie ufaj standardowym rozmiarom i zawsze sprawdzaj dokładne wymiary wybranej rzeczy (szczególnie jeśli kupujesz coś za pośrednictwem zagranicznych serwisów).

  1. Nowa sukienka przed imprezą? Nie jest Ci potrzebna.

Urodziny, ślub, parapetówka u znajomych… Każda okazja jest dobra, żeby kupić sobie coś nowego, prawda? Staraj się tego unikać. Miej w szafie 2–3 wygodne i eleganckie zestawy na specjalne okazje. Unikniesz w ten sposób nerwowej bieganiny po sklepach dzień przed imprezą. Taki szał zakupów najczęściej kończy się wyborem kreacji, której nie założysz już nigdy więcej. Czy naprawdę chcesz ją dołączyć do swojej kolekcji?